Wpływ wyroku TSUE na sprawy frankowe

W dniu 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 TSUE wydał wyrok w którym wskazał jakie działania winien podjąć Sąd krajowy w przypadku stwierdzenia, że dane postanowienie umowne jest wobec konsumenta nieuczciwe (abuzywne).

Z wyroku tego wynika jasna zalecenie, że Sądy polskie w przypadku uznania danej klauzuli za abuzywną nie mogą jej zastępować innymi postanowieniami np. prowadzącymi do oparcia indeksacji kredytu o kurs średni NBP.  Jeżeli postanowienie jest abuzywne należy je z umowy usunąć, a w dalszej kolejności zastanowić się co zrobić dalej  z roszczeniem frankowicza, tj . czy unieważnić umowę , czy pozostawić ją ważną ( z wyłączeniem klauzul abuzywnych) z jednoczesnym zasądzeniem na rzecz kredytobiorcy zwrotu nadpłat rat kapitałowo-odsetkowych dokonanych na poczet umowy za okres do 10 lat wstecz przed złożeniem pozwu (termin przedawnienia).

Tak czy inaczej obydwa rozwiązania wydają się korzystne albowiem nawet jeżeli Sąd krajowy uzna, że umowa pomimo abuzywności klauzul indeksacyjnych jest ważna między stronami a konsument nie jest jedynie związany  tymi „abuzywnymi” postanowieniami wówczas po pierwsze dalsze raty kredytu będą niższe ( z uwagi na brak klauzuli indeksacyjnej i korzystne oprocentowanie LIBOR), a po drugie bank będzie zobowiązany (jeżeli odpowiednio takie roszczenie zostanie skonstruowane w pozwie)  do zwrotu nadpłaty tych rat które kredytobiorca zapłacił do 10 lat wstecz. Wysokość możliwych zwrotów jest zależna od rodzaju umowy, wysokości kredytu wysokości raty etc., W wielu przypadkach, jeżeli  kredytobiorca zgodnie z harmonogramem spłacał kredyt może żądać kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych.

Biorąc pod uwagę zapadłe w ostatnim czasie wyroki w sprawach frankowych w tym także naszego rodzimego Sądu Najwyższego w sprawie z dnia 9 maja 2019 r.,  sygn. akt I CSK 242/18 kredytobiorcy są w znacznie lepszej sytuacji niż jeszcze kilka lat temu, a prowadzenie spraw frankowych stało się bardziej przejrzyste.

Niemniej aby uzyskać nadpłaty z tytułu kredytu frankowego lub zapłatę z tytułu nieważności umowy „Frankowicze” muszą udać się do Sądu bo banki same z siebie żadnych działań w tej kwestii nie podejmą (po prostu nie leży to w ich interesie). Jedynie zatem droga sądowa może pomóc frankowiczom w walce o ich prawa i pieniądze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *